Zalety używania perfum w kremie

Perfumy w kremie obecnie przeżywają renesans – zarówno w krajach Bliskiego Wschodu, jak i w państwach zachodnich. W przeszłości doceniane przez królową Kleopatrę, teraz mogą stanowić “tajną broń” dla każdej kobiety, chcącej poczuć się szczególnie zmysłowo. Skąd wzięły się te kosmetyki i dlaczego warto dać im szansę?

Krótka historia perfum w kremie

Ciekawostką jest to, iż perfumy w kremie zaczęły przeżywać swój renesans w ubiegłym wieku, kiedy otworzono grobowiec Tutenchamona – dla archeologów wielkim zdziwieniem okazały się umieszczone tam naczynia z pomadami, których zapach zachował się przez tysiące lat. Warto powiedzieć, iż w czasach starożytnych perfumy były symbolem szczególnie wysokiego statusu ekonomicznego oraz duchowego. Dostępne były zatem wyłącznie dla bardzo wąskiej grupy społecznej. Tajniki wytwarzania pachnących pomad znali jedynie lekarze oraz kapłani. Mówi się, iż to właśnie wspaniałe właściwości egipskich perfum pomogły królowej Kleopatrze zdobyć względy Marka Antoniusza.

Wspaniałe właściwości oraz zalety perfum w kremie

Perfumy w pomadzie przypominają w swej formie zwyczajny krem – nie są one jednak rozcieńczone wodą lub alkoholem. Perfumy w kremie wytwarzane są na bazie wosków pszczelich oraz roślinnych, a także maseł oraz naturalnych olejków, jak chociażby olej jojoba. Naturalny skład wspaniale współgra z codziennym rytmem ciała. Ze względu na swoją tłuszczową bazę, stosowanie perfum w pomadzie może również służyć do delikatnego nawilżania skóry, na której pozostaną wyczuwalne przez długi czas. Sama kompozycja zapachowa jest taka sama, jak w przypadku wód toaletowych lub perfumowanych. Zmysłowa woń uwalnia się pod wpływem ciepła skóry. Odrobinę pomady, nabraną na same opuszki palców, należy zaaplikować we wszystkie “tętniące” miejsca, czyli: na nadgarstkach, wzdłuż szyi, za uszami, w zgięciach łokci i pod kolanami. Szczególną zaletą perfum w kremie jest to, że są one niezwykle lekkie i kompaktowe – z tego względu poleca się je wszystkim kobietom, będącym w nieustannym ruchu, które mimo wszystko chcą nieść za sobą zmysłowy zapach.